Odsetek skarg kierowanych przez mieszkańców Katowic do Rady Miasta i prezydenta, uznanych za bezzasadne, osiągnął rekordowy poziom zbliżony do frekwencji w wyborach na Białorusi i w Korei Północnej – 99,99%. Tylko o 0,01% mniej od poziomu bezwstydnego samozadowolenia i samozachwytu, w jaki popadła większość miejscowych samorządowców i urzędników. Swoje skargi katowiczanie powinni od razu słać do Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej albo wrzucać do najbliższego kontenera na odpady – będzie szybciej, ekologiczniej i taniej.